22 kwietnia setki milionów ludzi na całym świecie będzie świętować Dzień Ziemi. Idea troski o niebieską planetę łączy ludzi niezależnie od narodowości, wyznania, zawodu, wieku czy innych kategorii różnicujących.

 Święto to jest wspaniałą okazją, by nagłośnić globalne problemy Ziemi i domagać się odpowiednich działań politycznych.

 Warto przypomnieć początki tego święta, które bynajmniej nie były tak grzeczne. 

 Tysiące ludzi na Piątej Alei w Nowym Jorku podczas pierwszych obchodów Dnia Ziemi w 1970 roku, fot.
www.earthday.org/

Szczypta historii – o narodzinach ruchu ekologicznego

W zbuntowanych Stanach Zjednoczonych końca lat ’60-ych XX wieku, , ogarniętych od kilku lat protestami przeciwko wojnie w Wietnamie, w szalonej erze Jimi’ego Hendrixa i Janis Joplin, nucąc pieśni Johna Lennona wielu młodych Amerykanów wierzyło, że możliwy jest lepszy świat tu i teraz. Chcieli żyć naturalnie, w pokoju, braterstwie i siostrzeństwie. Jednocześnie kwestie ekologicznie nie były tematem doniesień prasy i codziennych rozmów, klasa średnia uciekała wielkimi samochodami do domów poza miastem, a nielimitowany smród fabryk uchodził za zapach dobrobytu.

Ustanowienie Dnia Ziemi zaproponował senator Partii Demokratycznej Gaylord Nelson, przejęty degradacją środowiska naturalnego, zwłaszcza masowymi wyciekami ropy u wybrzeża Kalifornii. Pomysł Nelsona trafił na żyzny grunt. Na zajęcia nie poszły miliony uczniów i studentów, domagając się walki z wyciekami ropy, trującymi fabrykami i elektrowniami, toksycznymi odpadami i zanikiem dzikiego życia.

Pierwszy dzień Ziemi, 22.04.1970 r, zakończył się dużym sukcesem dzięki temu, że zarazili się tą ideą młodzi ludzie aktywnie walczący o pokój i lepszy świat. Na jednym placu w Waszyngtonie zgromadziło się 200 tys. ludzi, a na ulice miast całego kraju wyszło 20 milionów ludzi domagających się troski o środowisko.

Uznaje się, że tego dnia narodził się ruch ekologiczny, który kontynuując protesty sprawił, że politycy musieli się zająć po raz pierwszy tak codziennymi, z dzisiejszej perspektywy, tematami jak czystość wód i powietrza.

 W następnej dekadzie żądania ruchu przyniosły konkretne efekty, uchwalono pierwsze ustawy chroniące środowisko: Clean Water Act i Clean Air Act, powstała państwowa instytucja zajmująca się monitorowaniem zanieczyszczeń.

Dzień Ziemi podejmowany był w różnych krajach, lecz stał się naprawdę globalny w 1990 roku, mobilizując 200 milionów ludzi w 141 państwach i otwierając drogę do Szczytu Ziemi ONZ w 1992 roku w Rio de Janeiro. Wśród nich była Polska. W 2000 roku głównym tematem stały się zmiany klimatyczne, organizatorzy Dnia Ziemi walczyli o uznanie wagi problemu i zaprzestanie jego negowania przez polityków, domagali się natychmiastowego ograniczenia emisji CO2 i przejścia gospodarek świata na odnawialne źródła energii. 

Co możemy zrobić z tej okazji?

A może posadzimy drzewo? Tylko jednego dnia w 2006 roku ponad 250 tysięcy  wolontariuszy zachęconych przez Fundację Isha posadziło ponad 850 tysięcy sadzonek drzew w szczególnie dotkniętym deforestacją i erozją indyjskim stanie Tamil Nadu ustanawiając rekord Guinnessa. W 2010 roku reżyser „Avatara” James Cameron zainaugurował globalny program sadzenia miliona drzew z okazji Dnia Ziemi wraz z aktorką Signour Weaver, grającą w filmie dr Grace Agustine, która przeszła na stronę żyjącego w zgodzie z naturą plemienia, zasadzając pierwsze drzewa w brazylijskim Sao Paulo. W ten sposób zaciekła walka o uratowanie planety przeniosła się z wirtualnego świata 3D do tego dostępnego nam za oknem.

Sadzenie drzew jest ważnym aktem pozwalającym celebrować Dzień Ziemi nie tylko jako intelektualną ideę, ale konkretne działanie, w które można zaangażować również ręce i serce.  W Polsce Fundacja Aeris Futuro od lat prowadzi program „Czas na Las”, w ramach którego różne instytucje i firmy kupują sadzonki, by zrównoważyć emisje CO2 związane na przykład z organizacją konferencji i ekologicznym śladem, jaki pozostawili jej goście.

Dzień Ziemi jest wspaniałą okazją, by podjąć każdy temat dotyczący szeroko rozumianej kondycji konsumpcyjnego społeczeństwa i działań na rzecz poprawy naszego środowiska.

Palący Temat – Niska Emisja!””

Tegoroczne obchody Światowego Dnia Ziemi poświęcone są problemom związanym z ochroną powietrza i przeciwdziałaniu tzw. niskiej emisji.

Niska emisja – pod tym pojęciem kryje się emisja komunikacyjna oraz emisja pyłów i szkodliwych gazów pochodząca z lokalnych kotłowni węglowych i domowych pieców grzewczych, w których spalanie węgla odbywa się w nieefektywny sposób najczęściej węglem tanim, a więc o złej charakterystyce i niskich parametrach grzewczych. W miejscowościach o słabej wentylacji niska emisja jest główną przyczyną powstawania smogu, który zwiększa zachorowalność oraz śmiertelność związaną z chorobami układu krążenia i oddychania.

Definicja niskiej emisji została w sposób kompleksowy podana w monografii Niska emisja – od przyczyn występowania do sposobów eliminacji i brzmi następująco:

Niska emisja – emisja produktów spalania paliw stałych, ciekłych i gazowych do atmosfery ze źródeł emisji (emiterów) znajdujących się na wysokości nie większej niż 40 m. Wyróżnia się emisję komunikacyjną, emisję wynikającą z produkcji ciepła dla potrzeb centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej oraz emisję przemysłową. Do produktów spalania wpływających na występowanie niskiej emisji zaliczyć można gazy: dwutlenek węgla CO2, tlenek węgla CO, dwutlenek siarki SO2, tlenki azotu NOX, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne np. benzo(a)piren oraz dioksyny, a także metale ciężkie (ołów, arsen, nikiel, kadm) i pyły zawieszone PM10, PM2,5.

Występowanie niskiej emisji najczęściej jest utożsamiane ze smogiem. Nie jest to jednak tożsame pojęcie, ponieważ smog można określić jako zauważalne dla ludzkiego oka zjawisko będące potwierdzeniem występowania na danym obszarze niskiej emisji. Jego powstaniu towarzyszą określone warunki atmosferyczne, przede wszystkim brak występowania wiatru oraz duża wilgotność powietrza. Nie oznacza to, że jeżeli smog nie jest widoczny, niska emisja nie ma miejsca, niska emisja ma miejsce, a smog jest tylko potwierdzeniem jej występowania

Projekt pn. „Nowe porządki w odpadach na Warmii i Mazurach” realizowany jest przez Fundację „Moda na Warmię i Mazury” w partnerstwie ze ZGOK Olsztyn, dofinansowany z WFOŚiGW w Olsztynie.