Gdzie warto zgubić się na Mazurach?

Gdzie warto zgubić się na Mazurach i co można wtedy znaleźć?
Tego dowiecie się z darmowego e-booka, który można pobrać pod tym linkiem: https://adventure.travelduck.pl/e-book-mazury
Gdzie warto zgubić się na Mazurach i co można wtedy znaleźć?
Tego dowiecie się z darmowego e-booka, który można pobrać pod tym linkiem: https://adventure.travelduck.pl/e-book-mazury
Granice południową i zachodnią Gminy Dywity stanowi naturalna delta rzek Wadąg i Łyna, które mieszają swoje wody w sztucznym jeziorze (zwanym często „Rozlewiskiem”) powstałym podczas budowy Elektrowni Wodnej „Łyna”. Na przestrzeni wieków, będąc ważnym szlakiem wodnym, rzeki spełniały przeróżne funkcje. Obecnie, oprócz pracujących w ich nurcie kilku elektrowni wodnych, są ważnym obszarem ekologicznym i miejscem wypoczynku coraz większej liczby turystów.
Mowa o przygotowaniach do budowy nowoczesnej elektrociepłowni na paliwo z odpadów komunalnych - inwestycji Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Olsztynie.
W dzisiejszych czasach po długim zachłyśnięciu się wysoko przetworzoną, niezdrową żywnością na nowo odkrywamy dobro natury. Dziś o roślinach, które wiosną 2017 z pewnością będą rosły tuż za progiem waszych domów.
Ogrody Larassów – to tytuł wydawnictwa albumowego o założeniach dworsko-parkowych z XIX w. na Warmii i Mazurach wydanego przez Fundację Moda na Warmię i Mazury dzięki współpracy z Katedrą Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i Archiwum Państwowego w Olsztynie na początku 2017 roku.
W Gminie Dywity zegarek przestaje pędzić, a jego wskazówki tykają wolniej. To idealne miejsce na wycieczki rowerowe dla ludzi zmęczonych pośpiechem, znerwicowanych, dla których doba jest za krótka żeby ze wszystkim zdążyć. Warto sobie taką wycieczkę zaplanować w 2017 roku.
Dzieci i dorosłych zaprosiła w sobotę 22 kwietnia 2017 do Muzeum Nowoczesności w Olsztynie na świętowanie Dnia Ziemi Fundacja Moda na Warmię i Mazury. Były warsztaty dla dzieci i prezentacje dla dorosłych.
Dokąd jadą nasze śmieci skoro nie trafiają już bezpośrednio na wysypisko, jak to się działo do stycznia 2016 roku? Otóż jadą do specjalnych zakładów, które określane są przez fachowców RIPOK-ami (Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych). Ich zadaniem jest przetwarzanie śmieci na wiele różnych sposobów. To, co można wykorzystać ponownie, odsprzedaje się zakładom recyklerskim.
Fundacja „Moda na Warmię i Mazury” ogłasza konkurs:
"Wymyśl ładne pojemniki na brzydkie śmieci"
To, co wyrzucamy, ładne nie jest. Ale to, do czego śmieci wrzucamy może być estetyczne i zdobiące kuchnię, przedpokój czy pokój. Czas skończyć z brzydkimi workami, wiaderkami wstydliwie chowanymi po kątach, by oczy nie kłuły swoją szpetotą i zawartością.
Do ośrodka takich w Bukwałdzie, który prowadzi dla ptaków Ewa Rumińska, najczęściej trafiają te, które wpadały na druty linii energetycznych, uderzyły w ekrany dźwiękochłonne przy drogach czy przeszklone ściany budynków. Dużo jest ofiar wypadków samochodowych. Te, które przeżyły, poranione, dzięki wrażliwym ludziom trafiają do „ptasiego szpitala” w mają szansę na leczenie i dalsze życie.
Strona 1 z 4