Ministerstwo Środowiska przepytało ponad 1000 osób na temat stanu  ekologii w Polsce. Z raportu wynika, że blisko 70 proc. Polaków czuje się odpowiedzialna za  lokalne otoczenie i środowisko.

Pytani, dlaczego warto chronić przyrodę, odpowiadają najczęściej, że z troski o przyszłe pokolenia - 67 proc. i o zdrowie - 66 proc. Mniej niż 1 proc. badanych twierdzi, że nie warto nic robić w tym kierunku.

Polacy najbardziej boją się trzech ekologicznych problemów:

  • zanieczyszczenia powietrza - aż 54 proc.
  • problemu śmieci - 53 proc.
  • zanieczyszczenia wód - 53 proc.

Śmieci są  tak powszechnym utrapieniem, że wielu Polaków zgadza się nawet na bardziej rygorystyczne przepisy, czy ostrzejsze kary za wyrzucanie ich w niedozwolone miejsca.

45% Polaków deklaruje, że śmieci segreguje regularnie, a 17%, że robi to sporadycznie. 5% Polaków pali śmieci w  domu, 1% samodzielnie wywozi je na składowisko. 64% respondentów stwierdziło, że ludzie nie segregują śmieci, bo nie wierzą, że trafią one do recyklingu. 71% wskazało na brak odpowiedniej infrastruktury zapewnianej przez spółdzielnie, wspólnoty czy gminy. Respondenci deklarują także, że brakuje im praktycznych informacji dotyczących sortowania śmieci i gospodarowania odpadami (72%). 84% osób twierdzi, że sortowanie śmieci powinno być obowiązkowe, a 94% uważa, że ich wywożenie w niedozwolone miejsca powinno być karane surowiej niż dotychczas.                                                                             

Jak  Polacy demonstrują swoją proekologiczną postawę? Głównie korzystając z toreb wielokrotnego użytku. Ponadto, co trzeci badany często zwraca uwagę na oznaczenia ekologiczne na produktach. Za inny, powszechny wśród Polaków sposób na ochronę środowiska, można także uznać oszczędzanie energii. Nie robi tego tylko co dziesiąta osoba. Przodują tu mężczyźni – 13 proc. nie oszczędza energii, wśród kobiet odsetek ten wynosi 8 proc. Prawie połowa Polaków twierdzi, że wybiera rozwiązania ekologiczne, nawet gdy oznacza to dodatkowy koszt (47 proc). Przeciwnego zdania jest 43 proc. badanych. Im wyższe wykształcenie, tym częściej Polacy wybierają rozwiązania ekologiczne, nawet jeśli są droższe.

Zdecydowana większość ankietowanych, bo aż   80 proc. z nich jest zdania, że mamy do czynienia ze zmianami klimatu. Za główne ich przyczyny uważamy: zanieczyszczenie środowiska (57 proc.), emisję gazów cieplarnianych (56 proc.), postęp techniczny (44 proc.) oraz wycinanie obszarów leśnych (37 proc.). Jednocześnie Polacy czują się współodpowiedzialni za  przeciwdziałanie zmianom klimatu – uważa tak 63 proc. respondentów.  Podobnie wygląda kwestia zasobów naturalnych. Aż 86 proc. osób zgadza się, że ulegają one uszczupleniu. Tylko 2 proc. mniej respondentów uważa, że każdy człowiek ma wpływ poprzez swoje indywidualne działania na stan zasobów naturalnych.