Dokąd jadą nasze śmieci skoro nie trafiają już bezpośrednio na wysypisko, jak to się działo do stycznia 2016 roku? Otóż jadą do specjalnych zakładów, które określane są przez fachowców RIPOK-ami (Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych). Ich zadaniem jest przetwarzanie śmieci na wiele różnych sposobów. To, co można wykorzystać ponownie, odsprzedaje się zakładom recyklerskim.
Od lat istnieją już wyspecjalizowane zakłady, które przetwarzają szkło, makulaturę, aluminium, złom stalowy, kilka rodzajów tworzyw sztucznych. Nawet gruz po remontach może być wykorzystany na przykład w pracach drogowych. Odpadki biodegradowalne, czyli resztki jedzenia, ścięta trawa, zebrane liście, świetnie nadają się na kompost pod warunkiem, że zbiera się je oddzielnie od innych śmieci. Kompost pozyskiwany z odpadów zmieszanych nie nadaje się do upraw rolnych czy ogrodowych, bo ma zbyt dużo zanieczyszczeń z tworzyw, metali czy innych substancji.
Najważniejsza jest segregacja odpadów w naszych gospodarstwach domowych. Co powinniśmy zbierać oddzielnie? Szkło, makulaturę, tworzywa sztuczne, odpady budowlane oraz popiół (ponieważ wzniecany z niego pył stanowi ogromną uciążliwość w zakładach przetwarzających odpady). Ponadto odpady uznawane za niebezpieczne, jak elektronikę, baterie, żarówki, niewykorzystane leki. Od niedawna oddzielnie zbierane są również odpady biodegradowalne, czyli resztki pożywienia, opadłe liście, ścięta trawa, itp.
Trzy podstawowe grupy odpadów zbieranych selektywnie i kolory pojemników oraz worków, do których należy je wrzucać: zielony ‑ szkło, niebieski ‑ papier i żółty – tworzywa sztuczne (plastiki). Dlaczego akurat tak? – ktoś zapyta. Otóż selektywnie zbierane są te odpady, na które zakłady znajdują odbiorców – firmy zajmujące się recyklingiem tych surowców wtórnych, które mają szansę być ponownie wykorzystane do wytworzenia nowych produktów. Ilości zbieranych surowców wtórnych powinny być na tyle duże, by opłacał się firmom ich transport. Na wiele odpadowych tworzyw sztucznych nie ma dotąd odbiorców.
Podstawowe zasady gospodarki odpadami to:
- Ograniczenie produkcji śmieci.
- Zbieranie selektywne odpadów, które można ponownie wykorzystać.
- Przetwarzanie na kompost lub paliwo alternatywne, aby je unieszkodliwić w specjalnych zakładach energetycznych zyskując z tej energii prąd i ciepło do ogrzewania mieszkań, tych których nie można już wykorzystać.
- Bezpieczne składowanie, to znaczy w takich miejscach, by nie miały kontaktu z wodami gruntowymi, pozostałych odpadów. Ważne! Nie można spalać w śmieci w domowych piecach i kominkach. W niskich temperaturach spalania z plastików uwalniają się bardzo szkodzące zdrowiu, rakotwórcze, substancje, jak furany i dioksyny. Wdychamy je wtedy my i nasi sąsiedzi. Na takie sytuacje prawo przewiduje kary finansowe do 5000 zł.
Cały ciężar zagospodarowania naszych śmieci spoczywa na gminach. One pobierają od nas opłaty i mają obowiązek zająć się ich przetwarzaniem. W Olsztynie za tonę odpadów ze zbiórki selektywnej gminy płacą symboliczną złotówkę. Wiadomo, im mniej zapłaci gmina za odstawienie do zakładu śmieci swoich mieszkańców, tym więcej pozostanie w kasie gminy, a następnie w portfelach mieszkańców. To się po prostu opłaca!
Zakład w Olsztynie wyróżnia to, że śmieci zmieszane są najpierw suszone w specjalnych komorach. Odpady są tam poddawane suszone dzięki bakteriom żerującym i namnażającym się na nich.. Następnie, już bez przykrego zapachu, odpady trafiają na taśmociągi, gdzie są segregowane. Wysuszone odpady są rozdrabniane i tak powstaje paliwo z odpadów.Co to jest paliwo alternatywne? Po wyselekcjonowaniu surowców nadających się do ponownego użycia pozostaje tzw. frakcja palna. Składają się na nią nienadające się do przetworzenia plastiki, tekstylia, zabrudzona makulatura, kawałki drewna oraz wysuszone odpady komunalne zawierające dużo energii cieplnej, które i trafiają do cementowni lub specjalistycznych zakładów energetycznych zwanych spalarniami. Tam zostają spalone zamiast węgla co daje się przeliczyć : 1 tona paliwa z odpadów równa się ½ tony węgla. Cementownie zyskują, bo według prawa unieszkodliwiają odpady, a więc mogą pobierać za to opłaty. Podobnie rzecz ma się ze spalarniami – za odstawienie do spalenia paliwa alternatywnego zakłady gospodarki odpadami płacą od 100 do 200 zł za tonę.
Polska jest zobowiązana dzisiaj realizować określony poziomy odzysku surowców wtórnych. W 2017 roku jest to 20% całej masy odpadów komunalnych. Jednak już z każdym kolejnym rokiem ten poziom będzie wyższy o 10 procent i tak w 2020 połowa naszych śmieci powinna być przekazywana do recyklingu.
PSZOK w każdej gminie
Poza organizacją systemu odbioru od każdego mieszkańca odpadów zmieszanych i tych zbieranych selektywnie gmina ma obowiązek stworzyć i prowadzić PSZOK, czyli Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych do którego dostarczać również można odpady budowlano-remontowe, opony, odpady wielkogabarytowe, jak na przykład stare meble, odzież, tekstylia, metale żelazne i nieżelazne, opakowania wielomateriałowe i odpady zielone.Informacje o lokalizacji PSZOK-ów znajdują się na stronach internetowych gmin oraz na stronie www.zgok.olsztyn.pl.